Policjantka na urlopie zatrzymała pijanego kierowcę
Policjantka ze Śródmieścia spędzając urlop na Podkarpaciu udowodniła, że będąc funkcjonariuszem na służbie jest się zawsze, nawet mając wolne. Mł. asp. Gabriela Chodun zatrzymała kierowcę, który jechał samochodem mając w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Za to przestępstwo mężczyźnie grozi teraz do 2 lat pozbawienia wolności.
Mł.asp. Gabriela Chodun jest policjantką zespołu do spraw nieletnich i patologii. Spędzając urlop na podkarpaciu pojechała do Dębicy. Tam na jednaj z ulic zauważyła mężczyznę pijącego alkohol w samochodzie. Policjantka ruszyła za kierowcą, aby go zatrzymać. O tym, co zobaczyła powiadomiła także lokalną jednostkę policji.
Kiedy samochód zatrzymał się przy sklepie policjantka podbiegła do kierowcy i wyjęła kluczyki ze stacyjki udaremniając mu tym samym dalszą jazdę. Kompletnie zaskoczonego takim obrotem sprawy mężczyznę mł.asp. Gabriela Chodun przekazała patolowi policji, który już po kilku minutach przyjechał pod wskazany adres, aby przewieźć go do policyjnego aresztu.
Badanie stanu trzeźwości 43-latka wykazało w jego organizmie ponad 2 promile alkoholu. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości kodeks karny przewiduje do 2 lat pozbawienia wolności.
podinsp. Robert Szumiata