Aktualności

Pobił mężczyznę bo potrzebował pieniędzy na alkohol

Data publikacji 18.10.2017

W kilka minut po zgłoszeniu wywiadowcy że śródmiejskiej Policji ustalili i zatrzymali 17-latka, który pobił mężczyznę bo ten nie chciał mu dać pieniędzy na alkohol. Napastnik bił go tak długo aż pokrzywdzony oddał mu 30 zł. Policjanci udzielili pomocy zakrwawionemu 40 – latkowi, wezwali na miejsce ratowników medycznych i ustalili rysopis podejrzanego, którego zatrzymali w pobliżu miejsca przestępstwa. Pokrzywdzony trafił do szpitala, natomiast zatrzymany Władysław S. do policyjnego aresztu. Mężczyzna już usłyszał zarzuty. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.

Niespełna kwadrans po godzinie 22:00 śródmiejscy policjanci z wydziału wywiadowczo – patrolowego zostali wezwani w związku z pobiciem mężczyzny przy ul. Marszałkowskiej w Warszawie. Funkcjonariusze udzielili pomocy zakrwawionemu mężczyźnie i wezwali na miejsce załogę pogotowia ratunkowego.

W trakcie interwencji ustalili, że do pokrzywdzonego podszedł młody mężczyzna, ubrany na czarno, w czapce z daszkiem i zażądał pieniędzy na alkohol. Kiedy 40 – latek odpowiedział, że nie ma, został uderzony kilka razy w twarz. Uderzenia były tak silne, że upadł na ziemie, wtedy napastnik kopał go po całym ciele dotąd aż pokrzywdzony powiedział, że kilka metrów dalej ma zaparkowany samochód i tam ma pieniądze. Pokrzywdzony wspólnie z podejrzanym podeszli do samochodu, tam otrzymał 30 zł i odszedł.

Policjanci przekazali rysopis innym załogom policyjnym i sami ruszyli na poszukiwanie podejrzanego. W trakcie patrolowania ulic kilkanaście metrów od miejsca przestępstwa zauważyli mężczyznę odpowiadającego rysopisowi, który był właśnie legitymowany przez strażników miejskich. Mężczyzna miał na sobie ślady krwi. W trakcie rozmowy przyznał się do pobicia 40 – latka i zabrania mu pieniędzy. Władysław S. został rozpoznany przez pokrzywdzonego.

Funkcjonariusze zatrzymali 17 – latka i umieścili go w policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty popełnienia przestępstwa, za które może spędzić nawet 10 lat w zakładzie karnym. Wobec podejrzanego został zastosowano środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.

 

rk

Powrót na górę strony