Narkotyki ukrywał w czajniku i za lodówką
Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali mężczyznę podejrzanego o posiadanie środków odurzających. W mieszkaniu Marcina K. policjanci znaleźli kilkadziesiąt zawiniątek z marihuaną oraz tabletki extazy. Za posiadanie narkotyków 21-latkowi grozi teraz do 3 lat pozbawienia wolności.
43 zawiniątka z foli aluminiowej, a w niej 51 gramów marihuany oraz 23 tabletki extazy. To wszystko znaleźli w mieszkaniu Marcina K. policjanci ze śródmiejskiego wydziału operacyjno-rozpoznawczego. Marihuana schowana była w reklamówce za lodówką, a tabletki extazy ukryte w elektrycznym czajniku stojącym na stole w kuchni. Na poczet przyszłej kary policjanci zabezpieczyli także znalezioną w mieszkaniu gotówkę, 2400 złotych mogące pochodzic z przestępstwa.
Funkcjonariusze zatrzymali 27-latka, kiedy wychodził ze swojego mieszkania. Marcin K. nie zdawał sobie sprawy z tego, że od dłuższego czasu był obserwowany. Był kompletnie zaskoczony, kiedy wpadł w zasadzkę zorganizowaną przez śródmiejskich policjantów.
Miejsca, w których ukryte były narkotyki miały gwarantować bezpieczeństwo w przypadku policyjnej kontroli, stało się jednak inaczej.
Marcin K. usłyszał zarzut posiadania środków odurzających. Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii mężczyźnie grozi teraz do 3 lat pozbawienia wolności.
rsz.