Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zgłosił rozbój a pieniądze wydał

Data publikacji 02.07.2009

Dzisiaj rano kryminalni z warszawskiego Śródmieścia zatrzymali Michała W. Młody mężczyzna zgłosił rozbój, którego jak się później okazało nie było. 23 latek przyznał się do winy wyjaśniając, że z powodu długów w których się obecenie znalazł zgłosił rozbój uspawiedliwiając w ten sposób brak pieniędzy na spłatę zadłużenia. Zatrzymany odpowie teraz za złożenie zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie. Grozi za to do 3 lat więzienia.

Dzisiaj rano śródmiejscy kryminalni zatrzymali 23 letniego Michała W., który podejrzewany był o złożenie zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie. Ze złożonego zawiadomienia o przestępstwie wynikało, że 24.04.2009r w okolicach ul. Senatorskiej zaatakowało go trzech mężczyzn z nożem, którzy ukradli mu pieniądze przeznaczone na spłatę kredytu. Było tego ponad 3000 zł. Po zajściu napastnicy oddalili się a on powiadomił policję. Na miejsce natychmiast skierowano załogi sektorowe, które zaczęły poszukiwać sprawców napadu. O sprawie powiadomiono też kryminalnych, którzy natychmiast zajęli się sprawą. Jak każdy napad tak i to zgłoszenie było drobiazgowo zbadane. Gdy wyniki pracy operacyjnej wykluczyły możliwość popełnienia przestępstwa, wtedy stało się oczywiste, że mamy do czynienia ze, zgłoszeniówką. W czasie rozmowy z policjantami młody mężczyzna przyznał się do winy wyjaśniając, że żadnego rozboju nie było. Michał W. opowiedział funkcjonariuszom, że powodem jego działania były problemy finansowe. Mając kilka kredytów nie wystarczało mu pieniędzy więc postanowił zgłosić rozbój tłuacząc przed wierzycielami braki gotówki na spłatę kredytu. Po zebraniu materiału dowodowego funkcjonariusze zatrzymali sprawcę zgłoszenia. Za czyn, którego się dopuścił grozi mu do 3 lat więzienia.
Od początku roku już czternaście fałszywych zgłoszeń przestępstwa wykryli policjanci kryminalni z naszej dzielnicy. W tym miesiącu jest już czwarta osoba zatrzymana do zgłoszeniówki. Pięć spraw z rozbojów zamieniło się w fałszywe zawiadomienia.

Tylko w marcu i kwietniu kryminalni rozszyfrowali aż, trzy siedem fałszywych zgłoszeń rozbojów. Powody zawsze były podobne, każdy z "pokrzywdzonych" myślał, że sprawa się nie wyda i każdy z nich miał problem z zagubionym telefonem. W kolejnym przypadku młoda dziewczyna na imprezie zgubiła telefon komórkowy, a w jeszcze innym zgłaszający bardzo bał się żony. Nie wiedząc jak jej powiedzieć, że noc spędził w izbie wytrzeźwień wymyślił, że został napadnięty. Jeszcze w innych dwóch sprawach chodziło o spłatę kredytów. W jednym przypadku, który miał miejsce na początku kwietnia mieliśmy do czynienia ze zgłoszeniówką samochodu. W takich sprawach przeważnie chodzi o wyłudzenie odszkodowania z firmy ubezpieczeniowej.

W tym roku na terenie naszej jednostki odnotowaliśmy prawie 100 rozbojów, z czego już 13 okazało się fałszywym zawiadomieniem o przestępstwie. To około 13% ogólnej liczby zdarzeń. Z pewnością takich zgłoszeń może być więcej, lecz trudno jest oszacować, jaka jest prawdziwa skala tego zjawiska. Pocieszające jest to, ze coraz więcej takich zgłoszeniówek jest wykrywanych i coraz mniej szans mają Ci, którym się wydaje, że policjanci "przymknął oko" na ich sprawę.

 

Powrót na górę strony