Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Ustalono tożsamość sprawcy alarmu bombowego w metrze

Data publikacji 05.02.2013

Odpowiedzialny za ewakuację stacji metra Centrum i akcje sprawdzenia pirotechnicznego z 3 lutego jest 28-letni Mariusz G. To nie pierwszy wybryk mężczyzny. W połowie stycznia usłyszał zarzuty dotyczące dwóch fałszywych alarmów bombowych z listopada 2012 roku, które miały miejsce w metrze Centrum i na lotnisku Okęcie. Mężczyźnie grozi teraz do 8 lat pozbawienia wolności.

Śródmiejscy policjanci ustali tożsamość sprawcy fałszywego alarmu bombowego, który wywołał zamieszanie na stacji Metra Centrum 3 lutego. Policjanci ustalili, że 28-letni Mariusz G. dzwonił z budki telefonicznej zlokalizowanej w szpitalu na Nowowiejskiej. O 15.57 mężczyzna zadzwonił na numer alarmowy Policji i poinformował o ładunku wybuchowym umieszczonym na stacji Metro Centrum. Na miejscu pojawiły się wszystkie służby oraz zarządzono ewakuację 60 osób, które przebywały na peronach. Wagony metra nie zatrzymywały się w centrum. Sprawdzenie pirotechniczne wykluczyło obecność ładunku wybuchowego na stacji. O 16.50 ruch przywrócono.

Mariusz G. jest dobrze znany śródmiejskim policjantom. Mężczyzna jest odpowiedzialny za spowodowanie dwóch alarmów 26 listopada 2012 roku, również na stacji Metra Centrum i na lotnisku Okęcie. Wtedy ok. 15 na numer pogotowia ratunkowego zadzwonił mężczyzna, który poinformował o dwóch ładunkach wybuchowych w ww. miejscach i rozłączył się. Zarówno sprawdzenia e metrze jak i na lotnisku wymagały zaangażowania przedstawicieli wielu służb ratowniczych. Obie akcje trwały pół godziny, do momentu ustalenia sprawcy.


Policjanci namierzyli Mariusza G. w szpitalu na Nowowiejskiej. Mężczyzna dzwonił wtedy z własnego telefonu komórkowego, który został zabezpieczony przez funkcjonariuszy. W połowie stycznia usłyszał zarzuty spowodowania fałszywego alarmu i tym samym czynności wielu instytucji.

Kwestią czasu jest przedstawienie kolejnego zarzutu.

Przypominamy, że zgodnie z art. Art. 224a. Kto wiedząc, że zagrożenie nie istnieje, zawiadamia o zdarzeniu, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób lub mieniu w znacznych rozmiarach lub stwarza sytuację, mającą wywołać przekonanie o istnieniu takiego zagrożenia, czym wywołuje czynność instytucji użyteczności publicznej lub organu ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia mającą na celu uchylenie zagrożenia,
podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

ah
 

Powrót na górę strony