Areszt za rozbój w sylwestrową noc
Na 3 miesiące do aresztu trafią sprawcy rozboju, do którego doszło w sylwestrową noc. Taką decyzję podjął śródmiejski sąd. Sprawców napadu po kilku minutach zatrzymali Śródmiejscy policjanci. Kobieta i mężczyzna byli wcześniej notowani za kradzieże. Za ten czyn grozi do 12 lat więzienia.
Śródmiejscy policjanci zatrzymali w sylwestrowo-noworoczną noc sprawców rozboju, do którego doszło na przystanku autobusowym w Alejach Jerozolimskich. Około godziny 23.20 młody mężczyzna podszedł do czekającego na autobus mężczyzny, po czym uderzył go w głowę, przewracając na ziemię. Następnie ukradł mu torbę z aparatem fotograficznym. Po chwili do pokrzywdzonego podeszła dziewczyna, zabierając mu okulary korekcyjne.
Sprawcy rozboju uciekli w kierunku ulicy Nowogrodzkiej. Pokrzywdzony podążył za nimi, równocześnie zawiadamiając telefonicznie o całym zajściu Policję. Po kilku minutach od zgłoszenia funkcjonariusze Policji zatrzymali przy ul. Żurawiej dwie osoby. Okazali się nimi Mateusz D. (l.17) i Sonia N. (l. 18). Oboje trafili do Komendy Policji na ul. Wilczej.
W chwili zatrzymania Mateusz D. był agresywny, stawiał opór i nie podporządkowywał się poleceniom wydawanym przez funkcjonariuszy Policji. Badanie alkomatem wykazało, że Mateusz D. miał 1,8 promila alkoholu we krwi, a Sonia N. 1,3 promila. Mężczyzna spędził resztę nocy w izbie wytrzeźwień. Jego koleżanka w policyjnej izbie zatrzymań.
Zarówno Mateusz D. jak i Sonia N. byli wcześniej notowani za kradzieże.
Obojgu postawiono zarzut rozboju. Najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie.
ah