Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Okradła staruszki podając się za administratorkę (aktualizacja)

Data publikacji 13.07.2011

Zarzuty kradzieży na kwotę ponad 45 tys. zł przedstawili policjanci ze Śródmieścia 36-letniej Blance B. Kobieta wraz z dwoma mężczyznami okradała staruszki, podając się za pracownicę administracji. Upatrywała też swoje ofiary na ulicy i oferowała pomoc przy niesieniu zakupów lub otwieraniu drzwi. Śródmiejski sąd zadecydował o tymczasowym aresztowaniu na 3 miesiące.

Blanka B. była poszukiwana przez śródmiejskich policjantów z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu. Funkcjonariusze mieli zgłoszenia od kilku staruszek, że zostały okradzione przez kobietę, która pod pretekstem sprawdzenia wody w mieszkaniu okradła je z pieniędzy, kosztowności i telefonów komórkowych. Kobieta działała z dwoma mężczyznami. Policjanci szybko ustalili tożsamość złodziejki.

Kobietę zatrzymali policjanci z Pragi Północ. Blanka B. – kompletnie pijana przechodziła przez tory kolejowe. Po zatrzymaniu trafiła do izby wytrzeźwień, a później do śródmiejskiej komendy. Policjanci zebrali dowody na to, że kobieta w lutym okradła straszą kobietę w mieszkaniu budynku przy ul. Szarej. Podała się wtedy za pracownika wodociągów i została wpuszczona do mieszkania. Tutaj pilnowała swojej ofiary, podczas gdy jej kompan zebrał łup. Pokrzywdzona została okradziona z pieniędzy, telefonu komórkowego, złotych zegarków, obrączki i pierścionków. Wartość skradzionego mienia wyniosła ponad 42 tys. zł.

Blanka B. w kwietniu tego roku wypatrzyła swoją kolejną ofiarę na ul. Waryńskiego. Była to 99-letnia staruszka z trudem poruszająca się o lasce. Blanka B. wykorzystała nieporadność kobiety i zaproponowała pomoc przy dojściu do mieszkania. Chwilę później przytrzymując drzwi do klatki schodowej wpuściła swoich dwóch kompanów. Przyszła ofiara w podziękowaniu za pomoc zrobiła kobiecie kawę. W międzyczasie wspólnicy ukradli z mieszkania aparat fotograficzny, odtwarzacz mp4, złote monety i telefon komórkowy. Wszystko miało wartość ponad 3,5 tysiąca złotych.
Policjanci nie mieli wątpliwości - nagranie z kamery monitoringu zainstalowanej na budynku przy Waryńskiego jest tak doskonałe, że bez trudno rozpoznali Blankę B.

Kobiecie śródmiejska prokuratura przedstawiła dwa zarzuty kradzieży. Za te czyny grozi jej do 5 lat więzienia.

Policjanci nadal szukają wspólników Blanki B. Kwestią czasu jest ich zatrzymanie.
ah
 


Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 2.3 MB)

Powrót na górę strony