Skakał po samochodach
Policjanci ze śródmiejskiej patrolówki zatrzymali mężczyznę, który 30 minut po północy na Podwalu skakał po zaparkowanych pojazdach. Podczas swoich wyczynów zgubił portfel, który znalazł świadek zdarzenia. Sprawca uszkodzeń dwóch aut miał 2,3 promila alkoholu w organizmie.
Do policjantów patrolujących okolice Starego Miasta podeszła kobieta, która poinformowała, że widziała jak na Podwalu mężczyzna skacze po samochodach. Podczas swoich wyczynów zgubił portfel, który z ziemi podniosła kobieta. Portfel trafił w ręce policjantów, którzy natychmiast zaczęli szukać chuligana. Znając dokładnie rysopis sprawcy szybko mierzyli go ul. Senatorskiej. Jak się okazało właśnie tam zamykał jeden z klubów. 25-letni Bartosz D. od razu przyznał się policjantom, że skakał po samochodach.
Mężczyzna był nietrzeźwy. Miał 2,3 promila alkoholu w organizmie. Minioną noc spędził w izbie wytrzeźwień. Po jego zatrzymaniu policjanci sprawdzili, czy zaparkowane samochody na Podwalu uległy uszkodzeniu. Jak się okazało na seacie toledo i hondzie civic były zarysowania. Po złożeniu zawiadomień przez właścicieli aut mężczyźnie zostaną przedstawione zarzuty.
ah