Policjanci zatrzymali sprawców kradzieży parapetów
Wczoraj przed południem policjanci ze śródmiejskiej patrolówki zostali wezwani na Pl. Żelaznej Bramy do kradzieży miedzianych parapetów z budynku uczelni. W okolicach miejsca zdarzenia zatrzymali pierwszego ze sprawców, drugi wpadł kilka ulic dalej. Przy mężczyznach ujawniono fragment miedzianego parapetu. W rozmowie z policjantami zatrzymani przyznali się do kradzieży. Za czyn, którego się dopuścili grozi im do 5 lat więzienia.
Wczoraj przed południem policjanci z patrolówki pojechali do interwencji na Plac Żelaznej Bramy, gdzie miała miejsce kradzież i uszkodzenie miedzianych parapetów w budynku uczelni. Na miejscu do funkcjonariuszy zgłosiła się osoba administrująca budynkiem informując ich o ukradzionych i zniszczonych miedzianych parapetach. Zgłaszający podał rysopisy dwóch mężczyzn, których widział tam kilkanaście minut wcześniej, gdy usiłowali ukraść kolejny parapet. Policjanci natychmiast udali się w kierunku odejścia sprawców kradzieży i przy ul. Ptasiej zatrzymali pierwszego z nich kilka ulic dalej wpadł drugi. Zatrzymani to 31-letni Cezary R. i jego kompan 36-letni Paweł G. Obaj najpierw trafili do izby wytrzeźwień a następnie do policyjnego aresztu. W rozmowie z funkcjonariuszami przyznali się do kradzieży parapetów.
W wyniku dokładnych oględzin stwierdzono na miejscu kradziez6 parapetów i uszkodzenie kolejnych kilku. Właściciel obiektu straty wycenił na ok. 3 tys. zł. Dzisiaj sprawcami kradzieży i uszkodzeni zajmą się śledczy, którzy przedstawią im zarzut karne. Grozi za to do 5 lat wiezienia.
to.