Wymusił pieniądze, teraz za to odpowie
Wczoraj w nocy policjanci z warszawskiego Śródmieścia zatrzymali w penetracji młodego mężczyznę, który chwilę wcześniej napadł i okradł przygodnie spotkanych nastolatków. 26 letni Michał K., gdy wytrzeźwieje odpowie za swoje zachowanie. Za czyn, którego się dopuścił grozi do 10 lat więzienia.
Wczoraj w nocy około 2.00 do policyjnego patrolu w centrum zgłosił się młody mężczyzna, który powiedział, że przed kilkunastoma minutami zostali napadnięci. Zdarzenie miało miejsce na przystanku MZA przy skrzyżowaniu Marszałkowskiej i Al. Jerozolimskich. Tam podszedł do nich mężczyzna i grożąc pobiciem zażądał pieniędzy. Każdy z pokrzywdzonych wyjął z kieszeni drobne monety i dał napastnikowi.
Razem napadnięci chłopcy uzbierali kilkanaście złotych. Gdy sprawca zdarzenia oddalał się już z przystanku dwaj z pokrzywdzonych ruszyło za nim. On gdy to zauważył ponownie im groził. Wtedy na miejscu zjawił się policyjny radiowóz. Funkcjonariusze z pokrzywdzonymi pojechali poszukać na okolicznych uliczkach sprawcy napadu. Kilkaset metrów dalej zauważyli go przy sklepie nocnym. Tam został zatrzymany. Sprawcą wymuszenia okazał się 26 letni Łukasz K. mężczyzna był kompletnie pijany.
Resztę nocy spędził w izbie wytrzeźwień a dzisiaj zajmą się nim śledczy. 26 latek najprawdopodobniej trafi do prokuratury, gdzie usłyszy zarzuty wymuszenia rozbójniczego. grozi za to do 10 lat więzienia.