Zatrzymani po trzech tygodniach od ostatniego przestępstwa
Policjanci ze śródmiejskiego wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu zatrzymali dwie osoby podejrzane o włamanie do mieszkania i kradzież przedmiotów o łącznej wartości ponad 80 000 złotych. To ci sami mężczyźni, którzy trzy tygodnie temu usłyszeli zarzuty za podobne przestępstwa. Sąd zdecydował już o ich tymczasowym aresztowaniu.
Jakież było zdziwienie policjantów, kiedy okazało się, że wytypowane przez nich osoby mające związek z włamaniem do mieszkania przy ulicy Solec to ci sami mężczyźni, których zatrzymali trzy tygodnie temu do podobnych przestępstw w innym rejonie miasta. Piasaliśmy o tej sprawie 20 września tego roku.
Schemat działania sprawców był ponownie ten sam. Jeden z nich roznosząc dorywczo ulotki zauważył, że ktoś pozostawił w skrzynce na listy klucze do swojego apartamentu. Poinformował, więc o tym swojego kolegę i wspólnie zaplanowali kolejny „skok”.
22-latek i jego o 4 lata straszy kompan wykorzystując dłuższą nieobecność właścicielki lokalu przez 3 dni wynosili z mieszkania wszystkie wartościowe przedmioty. Ich łupem padły kolekcjonerskie butelki markowego alkoholu, rodzinna biżuteria oraz sprzęt elektroniczny. „Fanty” sprzedawane były przypadkowym nabywcom lub w lombardach. Przedmioty przedstawiające mniejszą wartość trafiały do kontenera na śmieci. Pokrzywdzona oszacowała swoje straty na ponad 80 000 złotych.
Policjanci odzyskali część utraconego mienia, odnaleźli je w jednym z lombardów oraz z kontenerze na śmieci nieopodal miejsca przestępstwa. Zatrzymani mężczyźni usłyszeli kolejne. Na wniosek śledczych sąd podjął już decyzję o ich tymczasowym aresztowaniu na 3 miesiące. Za kradzież z włamaniem kodeks karny przewiduje do 10 lat pozbawienia wolności.
podinsp.Robert Szumiata