Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Kamery zarejestrowały moment porzucenia „łupu”

Data publikacji 30.10.2014

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież radiostacji. Do przestępstwa doszło w toalecie w chwili, kiedy jeden z pracowników ochrony nadzorujący pracę serwisantów pozostawił motorolę na grzejniku. Sławomir S. uciekając porzucił radiostację kilkaset metrów dalej. Ten moment zarejestrowały kamery monitoringu. 21-latkowi za to przestępstwo grozi teraz do 5 lat pozbawienia wolności.

Do zdarzenia doszło wieczorem w jednej z toalet w centrum miasta gdzie serwisanci wykonywali akurat prace naprawcze. W pomieszczeniu w związku z wykonywanymi czynnościami służbowymi znajdowało się także dwóch pracowników ochrony. Jeden z nich postawił radiostację na grzejniku.

Chwilę później do toalety weszło z ulicy dwóch młodych mężczyzn. W pewnym momencie pracownik ochrony zorientował się, że ktoś ukradł mu radiostację. Podejrzenia padły na jednego z mężczyzn, który zdążył już opuścić pomieszczenie. Pokrzywdzony polecił jego koledze, aby do niego zadzwonił i  kazał mu wrócić wraz ze skradzioną radiostacją.  

Tak też się stało tyle tylko, że mężczyzna wrócił bez radiostacji. Dopiero analiza nagrania z monitoringu ujawniła jak podejrzewany o popełnienie tego przestępstwa mężczyzna w pośpiechu wychodzi z toalety trzymając coś pod kurtką a następnie wyjmuje radiostację, kładzie ją na murku nieopodal Placu Zamkowego i wraca na miejsce przestępstwa.

Parownik ochrony odzyskał radiostację a 21-letni Sławomir S. został zatrzymany przez wezwanych na miejsce zdarzenia policjantów ze śródmiejskiego wydziału wywiadowczo-patrolowego.

Za kradzież kodeks karny przewiduje do 5 lat pozbawienia wolności.      

rsz.

Powrót na górę strony